Wielu z nas boryka się z kłopotem, kiedy najlepiej rozpocząć prace skoncentrowane na docieplaniu budynku. Wybór pory, w której podejmiemy się docieplenia, odgrywa ogromną rolę, bowiem wpływa na trwałość i funkcjonalność elewacji. Znaczna część ekspertów jednogłośnie poleca ocieplanie wiosną, gdyż sprzyjają temu lepsze warunki atmosferyczne.

Czego użyć do ocieplenia budynku?

Jednymi z najlepszych i najbardziej popularnych materiałów do wykonania ocieplenia są: styropian i wełna mineralna oraz celulozowa. Styropian charakteryzuje się lekkością, dość niską nasiąkliwością, wysoką izolacją, a przede wszystkim niską cenę. Dodatkowo jest odporny na powstawanie grzybów, bakterii oraz kleszczy, jest odporny na ścieranie i łatwy w obróbce. Natomiast wełna mineralna odznacza się dużą odpornością na wysokie temperatury, a także paro przepuszczalnością. Jednym z atutów wełny jest to, że bardzo dobrze tłumi hałas. Wybór materiału do ocieplania jest oczywiście sprawą indywidualną, samemu trzeba podjąć zdecydować, które rozwiązanie w naszym przypadku sprawdzi się najlepiej. Przy wyborze warto, jednak zwrócić uwagę na jakość i koszt materiału.

Lepiej docieplać wiosną

Wiosna i lato są najlepszymi porami na docieplanie budynków, gdyż optymalna temperatura, podczas której powinno się prowadzić prace izolacyjne, wynosi od 5 do 25 stopni. Nie powinno się ocieplać budynku podczas siarczystych mrozów, silnego wiatru czy obfitych opadów deszczu. W czasie sprzyjających warunków, lepiej wiążą się substancje klejące, niezbędne do wykonania ocieplenia. W warunkach niższych temperatur, potrzebna będzie dodatkowe substancje, które sprawią, że klejowi nie zaszkodzi spadek temperatury oraz niższa wilgotność. Istotnym jest, aby stosować się skrupulatnie do wymagań producenta, dotyczących przerw technologicznych w pomiędzy etapami nakładania.

Rzecz jasna odradza się docieplanie w porach jesienno-zimowych. Niska temperatura nie sprzyja pracom izolacyjnym. Nawet jeżeli za dnia panują temperatury dodatnie w takich okresach, lepiej powstrzymać się od prac, gdyż nocne przymrozki mogą nas zaskoczyć. To skutkować może tym, że zaprawy, które zwykle wiążą się w 48 godzin, nie będą miały takiej możliwości.  Ujemne temperatury mogą doprowadzić do zamarznięcia wody, która jest składnikiem zapraw, to skutkować może zniszczeniem materiału. Po wykonaniu docieplania jesienią bądź zimą, możemy spodziewać się tego, że na wiosnę elewacja po prostu odpadnie. Przy dużej wilgotności, jest bardzo spore prawdopodobieństwo pojawienia się wykwitów solnych, czyli wykrystalizowane naloty solne na powierzchni budynku.